Kliknij tutaj --> 🐯 jedzie sobie pan pan na koniku sam sam
Hasek Gdy się serce roznamiętni Satyrikon erotyczn • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 14190789207
Wyliczanki - rymowanki - wierszyki - piosenki. Witam wszystkich szukałam ale nie znalazłam takiego tematu więc zakładam Chodzimy z Kamilką na rehabilitację i ćwiczymy w domu i coby się zagapić trzeba ciągle do niej gadać zagadywać opowiadać, zresztą nie tylko przy gimnastyce, i tak sobie pomyślałam ze było mnóstwo rymowanek w przedszkolu tylko trzeba je sobie przypomnieć a
Jedzie, jedzie pan, pan, na koniku sam, sam. Za nim jedzie chłop, chłop, na koniku hop! hop! Jedzie, jedzie ba-ba i z konika spa-da! Dwa aniołki w niebie Dwa aniołki w niebie piszą list do siebie. Piszą, piszą i rachują, ile kredek po-trze-bu-ją. Wyszła kura na podwórze Wyszła kura na podwórze, Przyszedł tatuś, kotka schował,
Tym razem kolejny pakiet dotyczy 12 opowieści. Są to – Jedzie, jedzie pan, na koniku sam…, Przygody pajacyka, Cisza na morzu, burza na morzu…, Budowanie domku, O deszczu i grzybku, Piesek brudasek, Remont!, Czerwony Kapturek, Zakupy Mikołaja, Jesienne fotografie, Idzie niebo ciemną nocą…, Hello, kitty!
Rozmawiałam dziś z koleżanką - jej córeczka (3.letnia) - widząc śnieg za oknem i słysząc, że są święta powiedziała - to co, ubieramy choinkę
Site De Rencontre A Ile Maurice. To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję Stron: 1, 2 aluc Wed, 18 May 2005 - 22:05 jakie znacie patataje? bo ja znam tylko jeden, w dodatku strasznie antydemokratyczny jedzie pan kapitan po tabakÄ™ po tytoĹ„ sĹ‚uga za nim ze Ĺ›niadaniem patataj patataj patataj... mamboo Wed, 18 May 2005 - 22:16 Moja teĹĽ raczej z tych antydemokratycznych, ale dzieciaki uwielbiajÄ…, bowiem jest nieco urozmaicona, a koĹ„czy siÄ™ zawieszeniem w powietrzu trzymanego pod paszki malucha. Tak pan jedzie po obiedzie SĹ‚uga za nim ze Ĺ›niadaniem A Ĺ»yd z workiem, z podwieczorkiem Szosa, szosa Kamienie, kamienie Dół! marghe. Wed, 18 May 2005 - 22:16 Patataj, patataj, pojedziemy w cudny kraj! Tam gdzie WisĹ‚a modra pĹ‚ynie, SzumiÄ… zboĹĽa na rĂłwninie, Pojedziemy, patataj... A jak zowie siÄ™ ten kraj? Maciejka Wed, 18 May 2005 - 22:17 Ja znam dwa patataje. Pierwszy - dziecko siedzi na naszych kolanach odwrĂłcone do nas plecami "Prosta droga, prosta droga (robimy patataj klasyczny) Piach, piach, piach (ruszamy lolanami na boki, ĹĽeby delikwent siÄ™ gibaĹ‚ i prawie spadaĹ‚ z kolan) Dół (rozszerzamy kolana, delikwent laduje miÄ™dzy naszymi nogami)" Drugi "judaistyczny" - twarza w twarz "Jedzie sobie pan, pan na koniku sam, sam a za panem chĹ‚op, chĹ‚op (dotÄ…d patataj klasyczny) na koniku hop, hop (patataj wysokoskokowy, coby sie cztery litery trochÄ™ potĹ‚ukĹ‚y) a za chĹ‚opem Ĺ»yd, Ĺ»yd (patataj klasyczny) na koniku hyc, hyc (patatj wyskokowy. WaĹĽne patatje wyskokowe trzeba rĂłznicować, inwencjÄ™ pozostawiam patata[uĹĽytkownik x]Ä…cemu) a za Ĺ»ydem Ĺ»ydĂłweczki, pogubiĹ‚y pakuneczki (znĂłw klasyka) aj waj buch, aj waj buch" (kiwanie dzieckiem na boki przy aj waj, ana buch przechyĹ‚ delikwentem w tyĹ‚) Saskia Wed, 18 May 2005 - 22:19 jedzie sobie pan na koniku sam a za panem chĹ‚op na koniku hop a za chĹ‚opem ĹĽyd na koniku gib gib gib jak pan jedzie po obiedzie a ta pani z pierniczkami patataj patataj o rany ale gĹ‚upoty marghe. Wed, 18 May 2005 - 22:37 aluc Wed, 18 May 2005 - 22:38 oo dziÄ™x ale ja tak z ciekawoĹ›ci teĹĽ, bo w ogĂłle jestem cienizna w dzieciowych piosenkach, wyliczankach, patatajach i podobnych marghe. Wed, 18 May 2005 - 22:41 no to w tej ksiazce co nieco powinnaĹ› znaleĹşc chyba nawet sroczka co to kaszkÄ™ warzyĹ‚a jest.. aluc Wed, 18 May 2005 - 22:45 dĹĽizzzasss kupujÄ™ sroczka to moja zmora z czasĂłw Maksiowego niemowlÄ™ctwa, we wszystkich gazetkach pisali, ĹĽeby stosować, a nigdzie nie napisali jak to leci kosi kosi Ĺ‚apci tyĹĽ jest? marghe. Wed, 18 May 2005 - 22:48 ja znam w ten deseĹ„: tu sroczka kaszkÄ™ wazyĹ‚a temu daĹ‚a bo malutki temu daĹ‚a bo chudziutki temu daĹ‚a bo wysoki temu daĹ‚a bo szeroki a temi nie daĹ‚a tylko frrrr [poleciaĹ‚a i nam od tego dzieci mÄ…drzejÄ…? zbereĹşnica z tej sroczki ps. mam gĹ‚upawe AJA Wed, 18 May 2005 - 22:51 CYTAT(Maciejka)Ja znam dwa patataje. Pierwszy - dziecko siedzi na naszych kolanach odwrĂłcone do nas plecami "Prosta droga, prosta droga (robimy patataj klasyczny) Piach, piach, piach (ruszamy lolanami na boki, ĹĽeby delikwent siÄ™ gibaĹ‚ i prawie spadaĹ‚ z kolan) Dół (rozszerzamy kolana, delikwent laduje miÄ™dzy naszymi nogami) U nas podobne RĂłwna droga, rĂłwna droga (delikatnie ruszamy nogami, bo jedziemy po asfalcie, bez dziur ) Piach, piach, piach (ruchy nogami jak w cytacie) Kamienie, kamienie, kamienie (klasyczny patataj) No i wymieniony wczeĹ›niej Jak pan jedzie po obiedzie.... RĂłw (rozszerzone kolana itd jak w cytacie) Maciejka Wed, 18 May 2005 - 22:52 Margerito! Co za skojarzenia!!! Ja znam o sroczce kucharce vel dystrybutorce tu sroczka kaszkÄ™ warzyĹ‚a temu daĹ‚a na miseczke temu daĹ‚a na Ĺ‚yĹĽeczkÄ™ temu nic nie daĹ‚a i frrrr poleciaĹ‚a Maciejka Wed, 18 May 2005 - 22:55 Aluc, a kosi Ĺ‚apci znam w wersjach nastepujÄ…cych: kosi, kosi Ĺ‚apci pojedziem do babci 1. babcia da nam serka a dziadek cukierka 2. babcia da nam serka a dziadek kieĹ‚baski 3. a od babci do dziadka bÄ™dzie pyszna herbatka marghe. Wed, 18 May 2005 - 22:56 babcia kaszki , dziadek okraszki.. AJA Wed, 18 May 2005 - 22:57 babcia da nam mleczka a dziadek ciasteczka sdw Wed, 18 May 2005 - 23:11 Patataj Jedzie, jedzie, pan, pan, pan na koniku sam, sam, sam a za panem chĹ‚op x3 na koniku hop x3 a za chĹ‚opem ciele co ogonem miele patataj, patataj, patataj bÄ™c Kosi, kosi Ĺ‚apci pojedziem do babci od babci do dziadka na czerwone jabĹ‚ka od dziadka do mamy da nam gar Ĺ›mietany od mamy do taty tam jest pies kudĹ‚aty Sroczka... temu daĹ‚a na miseczke, temu daĹ‚a na Ĺ‚yzeczkÄ™, temu daĹ‚a na talezyk, temu daĹ‚a do kupeczka a temu nic nie daĹ‚a tylko pooooleciaaaaĹ‚aaa, pooooleeeciaaaĹ‚aaa, poleeeeciaaaaĹ‚aaaa.... Tu padĹ‚a, tam siadaĹ‚a a tu sie schowaĹ‚a (jak pada, siada i sie chowa naleĹĽy gilgotać i pokazywać, gdzie siÄ™ chowa ). No moko. Thu, 19 May 2005 - 07:55 Hop hop hop jedzie chĹ‚op, za nim baba ze patataj, prrr. Sroczka. Tu sroczka krupki warzyĹ‚a, warzyĹ‚a, temu daĹ‚a na miseczkÄ™, temu na talerzyku, temu w kbeczku, temu w temu fruu Ĺ‚epek urwaĹ‚a i siupppp tam poleciaĹ‚a i tu siÄ™ schowaĹ‚a(Chowa sie pod pachÄ… dziecka). Sroczka II Tu sroczka kaszkÄ™ warzyĹ‚a, swoje dzieci nakarmiĹ‚a, temu daĹ‚a w garnuszeczku, temu daĹ‚a w rondeleczku, temu daĹ‚a w miseczce, temu daĹ‚a an Ĺ‚yĹĽeczce, a temu nic nie daĹ‚a, tylko frrr...poleciaĹ‚a. Polecam ksiÄ…ĹĽkÄ™ „Zabawy z najmĹ‚odszymi dziećmi” Wandy SzumanĂłwny milly Thu, 19 May 2005 - 08:42 moje wraĹĽliwe dziecko nie wytrzymywaĹ‚o u sroczki, ĹĽe mu Ĺ‚ebek urwaĹ‚a wiÄ™c byĹ‚o ciÄ™cie i temu najmniejszemu teĹĽ coĹ› tam daĹ‚a w ogĂłle cienizna ze mnie i patataja ĹĽadnego nie znam a, znam takie coĹ› co siÄ™ w rÄ™ce klaszcze: raz rybki w morzu braĹ‚y Ĺ›lub chlupaĹ‚a woda chlup chlup chlup i pan wieloryb wielki wpadĹ‚ i caaaĹ‚e (tu trzeba powoooli) tooowarzyyystwo zjadĹ‚ zjadĹ‚ zjadĹ‚ (to juĹĽ szybko zjadajÄ…c rÄ™kami delikwenta posadzonego vis a vis) katna Thu, 19 May 2005 - 10:51 i ja cos zaproponuje. na pewno znacie. „Tu pĹ‚ynie rzeczka” Tu pĹ‚ynie rzeczka (wzdĹ‚uĹĽ krÄ™gosĹ‚upa rysujemy z gĂłry na dół falistÄ… liniÄ™) TÄ™dy przeszĹ‚a pani na szpileczkach (szybko kroczymy po plecach opuszkami palcĂłw wskazujÄ…cych) Tu stÄ…paĹ‚y sĹ‚onie (powoli kroczymy wewnÄ™trznÄ… stronÄ… dĹ‚oni) I biegaĹ‚y konie (szybko, z wyczuciem stukami dĹ‚oĹ„mi zwiniÄ™tymi w pięści) Wtem przemknęła szczypaweczka ( delikatnie szczypiÄ…c wÄ™drujemy po plecach na skos) ZaĹ›wieciĹ‚y dwa sĹ‚oneczka (powoli zataczamy dĹ‚oĹ„mi koĹ‚a, aĹĽ poczujemy ciepĹ‚o) SpadĹ‚ drobniutki deszczyk (leciutko stukamy opuszkami palcow na dole plecow dziecka) Czy CiÄ™ przeszedĹ‚ dreszczyk? (niespodziewanie i delikatnie szczypiemy dziecko w kark) katna Thu, 19 May 2005 - 10:52 i jeszce inna wersja podobnej zabawy. Idzie pani – tup , tup , tup Dziadek z laskÄ… – stuk, stuk ,stuk Skacze dziecko – hop, hop, hop Ĺ»aba robi dĹ‚ugi skok Wieje wietrzyk – fiut , fiut , fiut Kropi deszczyk – puk , puk , puk Deszcz ze Ĺ›niegiem – chlup , chlup, chlup A grad w szyby – Ĺ‚up, Ĺ‚up ,Ĺ‚up Ĺšwieci sĹ‚onko , wieje wietrzyk Pada deszczyk … czujesz dreszczyk ? katna Thu, 19 May 2005 - 11:05 moja corcia jeszcze jest jak sadze za mala na takie zabawy, ale staram sie z nia jakos bawic. teraz juz na dziwiek slow"wazyla sroczka kaszke..." sama sie zaczyna bawic. jeszce pare wyliczanek dorzucam: Ene due rabe, poĹ‚knÄ…Ĺ‚ ChiĹ„czyk ĹĽabÄ™, a ĹĽaba ChiĹ„czyka, co z tego wynika: jabĹ‚ko, gruszka czy pietruszka? Kipi kasza, kipi groch, Lepsza kasza niĹĽ ten groch. Bo od grochu boli brzuch, a od kaszy czĹ‚owiek zdrĂłw. szĹ‚y pchĹ‚y koĹ‚o wody pchĹ‚a pchłę pchĹ‚a do wody pchĹ‚a siÄ™ popĹ‚akaĹ‚a ĹĽe jÄ… tamta pchĹ‚a popchaĹ‚a i jeszcze takie stare: SiaĹ‚a baba mak, nie wiedziaĹ‚a jak, a dzied wiedziaĹ‚, nie powiedziaĹ‚, a to byĹ‚o tak... jak mnie sie jescze cos przypomni ta dam znac. na rzie milej zabawy:) Potwora Thu, 19 May 2005 - 11:38 Jedzie Maksio na chabecie siodĹ‚o jego w tyĹ‚ek gniecie a szkapina poczciwina nie chce dalej iść... ( tu delikwent lÄ…duje na podĹ‚odze ) chojnol Thu, 19 May 2005 - 13:32 Ja polecam "Przytulanki czyli wierszyki na dzieciÄ™ce masaĹĽyki." Jest sroczka, "poszĹ‚y konie po betonie, pani na szpileczkach, itd..." Jula uwielbia ogrodnika, ktĂłry na pleckach grabi, sadzi, podlewa, itp. Jakby co to dysponujÄ™ zeskanowanÄ… ksiÄ…ĹĽeczkÄ…... (ale to okoĹ‚o 90MB) AJA Thu, 19 May 2005 - 13:44 Chojnol ja poproszÄ™ jeĹ›li moĹĽna na e-mail chojnol Thu, 19 May 2005 - 14:04 AJA, ja Ci mogÄ™ toto wysĹ‚ać, ale wielkość pliku to okoĹ‚o 90MB (spakowany .zip) czyli musisz mieć skrzynkÄ™ bez ograniczenia wielkoĹ›ci załącznikĂłw. Podaj mi adres na PW. asiak Fri, 20 May 2005 - 08:17 A ja znam troszkÄ™ innÄ…: Pisarz pisze tak:rysujemy coĹ› na pleckach pada,pada deszcz:opuszkami robomy kropelki wieje,wieje wiatr:masujemy plecy idzie sĹ‚onik:leciutko pukamy idzie sĹ‚oĹ„:teraz stukamy całą dĹ‚oniÄ… (bez przesady) czujesz coĹ›? :Ĺ‚apiemy dĹ‚oniÄ… szyjÄ™ na karku(przechodzi dreszcz) ewabi Fri, 20 May 2005 - 08:57 wpisujÄ™ mojÄ… domowÄ… wersjÄ™ sroczki: warzyĹ‚a sroczka kaszkÄ™ na pĹ‚ocie ( - ciekawe czy to wĹ‚asna inwencja mojej mamy ) temu daĹ‚a miseczkÄ™ temu daĹ‚a Ĺ‚yĹĽeczkÄ™ temu, bo wodÄ™ nosiĹ‚ temu, bo Ĺ‚adnie prosiĹ‚ a temu ostatniemu najmniejszemu nic nie daĹ‚a tylko frrrr odleciaĹ‚a i tu siÄ™ schowaĹ‚a jeĹ›li chodzi o patataje to krĂłluje niepodzielnie judaistyczna wersja pana, chĹ‚opa i ĹĽyda Maciejki justin Fri, 20 May 2005 - 10:03 Ĺšwiat jest taki wielki, a na Ĺ›wiecie same Felki bo na obiad kartofelki a do nóżek pantofelki a do lodĂłw sÄ… wafelki a do pieca sÄ… szufelki Biedroneczka pięć kropeczek miaĹ‚a JednÄ… od rosy dostaĹ‚a drugÄ… od sĹ‚onka zĹ‚otego TrzeciÄ… od wiatru silnego CzwartÄ… od dziadka co przechodziĹ‚ drogÄ… A piatÄ… niewiadomo od kogo Idzie wÄ…ĹĽ wÄ…skÄ… dróżkÄ… Nie poruszy ĹĽadnÄ… nóżkÄ… PoruszyĹ‚by gdyby mĂłgĹ‚ Lecz wÄ…ĹĽ przeciez nie ma nĂłg !!! Tobatka Fri, 20 May 2005 - 10:53 A ja znam takie Kosi, kosi: kosi, kosi Ĺ‚apci pojedziem do babci u babci podwĂłrze ciekawe i duĹĽe jest tam konik kary i kaczek dwie pary krĂłwka w duĹĽe Ĺ‚aty i piesek kudĹ‚aty babcia da cukierka, a dziadek rowerka (trochÄ™ to niegramatyczne, ale uwielbiaĹ‚am tego dziadka, co rowerami obdarowuje ) Moje dziecko siÄ™ na poczÄ…tku nudziĹ‚o kosi i wprowadziĹ‚am co dwie linijki takie "Ĺ‚aĹ‚" z raczkami uniesionymi do gĂłry I teraz czeka tylko na to Ĺ‚aĹ‚ AJA Fri, 20 May 2005 - 10:58 CYTAT(olaart)Jedzie Maksio na chabecie siodĹ‚o jego w tyĹ‚ek gniecie a szkapina poczciwina nie chce dalej iść... ( tu delikwent lÄ…duje na podĹ‚odze ) Olaart dziÄ™ki PrzerobiĹ‚a "Maksia" na "Kasie" i "Jego" na "KaĹ›kÄ™" bo tak Ĺ‚adniej siÄ™ rymuje i dziecko ma radoche od samego rana Siedzi i piszczy z radoĹ›ci Pysio Fri, 20 May 2005 - 11:00 CYTAT(Tobatka)A ja znam takie Kosi, kosi: babcia da cukierka, a dziadek rowerka a ja znam: babcia da nam mÄ…czki, na jutro na pÄ…czki babcia da nam soli, bo nas brzuszek boli. cydorka Fri, 20 May 2005 - 12:26 [quote=Maciejka]Ja znam dwa patataje. Pierwszy - dziecko siedzi na naszych kolanach odwrĂłcone do nas plecami "Prosta droga, prosta droga (robimy patataj klasyczny) Piach, piach, piach (ruszamy lolanami na boki, ĹĽeby delikwent siÄ™ gibaĹ‚ i prawie spadaĹ‚ z kolan) Dół (rozszerzamy kolana, delikwent laduje miÄ™dzy naszymi nogami)" ) u mnie pomiedzy piachem a doĹ‚em sa jeszcze kamienie cyd justin Fri, 20 May 2005 - 13:21 a ja znam takie kosi kosi: kosi kosi Ĺ‚apci pojedziem do babci a od babci do taty tam jest piesek kudĹ‚aty a od taty do cioci dostaniemy Ĺ‚akoci Edziia Fri, 20 May 2005 - 17:41 CYTAT(aluc)kosi kosi Ĺ‚apci tyĹĽ jest? Jest, jest, ale muszÄ™ przyznać, ĹĽe nigdy wczeĹ›niej tej wersji nie sĹ‚yszaĹ‚am (bardzo rozbudowana-pojawia siÄ™ kurka, konik, Ĺ›winka, wrĂłbelek) Jak ktoĹ› bÄ™dzie zainteresowny, to mogÄ™ zamieĹ›cić tekst. A ksiÄ…ĹĽka, w ogĂłle, jest naprawdÄ™ godna polecenia. PeĹ‚no różnych w niej wierszykĂłw i opowiadaĹ„. Pecia Sat, 21 May 2005 - 16:02 dobre jestescie AJA Sat, 21 May 2005 - 18:15 A to znacie? Wersja dla przedszkolakĂłw Idzie rak nieborak Jak uszczypnie bÄ™dzie znak Nasza pani lubi raki Bo na szyi nosi znaki I drugi; Pucu pucu, chlastu chlastu nie mam raczek jedenastu za to mam dwie rÄ…czki super ktĂłre klepnÄ… paniÄ… w kuper Jak sobie coĹ› przypomne to dopiszÄ™. sdw Sat, 21 May 2005 - 22:00 WrĂłbelek Walerek miaĹ‚ maĹ‚y werbelek werbelek Walerka miaĹ‚ maĹ‚y felerek feletrek webelka naprawi; wrĂłbelek wrĂłbelek Walerek na werbelku swym gra Raz w szynelu sie zaszywszy w trzecim rzÄ™dzie siadĹ‚y trzy wszy a gdy wszy sie. rozmnoĹĽywszy ruch w szynelu staĹ‚ sie ĹĽywszy Na sposĂłb patataja dzieci i tymi piosnkami zabawiaĹ‚am. PodobaĹ‚o siÄ™ justin Mon, 23 May 2005 - 07:54 wiolontela niezĹ‚e to chyba jakies ćwiczenia dla spikerĂłw albo aktorĂłw beattta Mon, 23 May 2005 - 11:15 Wiola jÄ™zyk moĹĽna poĹ‚amać Jeszcze jedna wersja sroczki WarzyĹ‚a sroczka jagieĹ‚ki WarzyĹ‚a, gotowaĹ‚a Temu daĹ‚a na miseczkÄ™ Temu na Ĺ‚yĹĽeczkÄ™ Temu na jÄ™zyczek Temu na talerzyczek A temu maleĹ„kiemu nic nie daĹ‚a Tylko dziobnęła i odleciaĹ‚a AJA Mon, 23 May 2005 - 23:17 JadÄ… jadÄ… misie Ĺ›miejÄ… im siÄ™ pysie pojechaĹ‚y do lasu narobiĹ‚y haĹ‚asu sdw Mon, 23 May 2005 - 23:38 Aja, zapomniaĹ‚o siÄ™ dalej? jadÄ…, jadÄ… misie hopsa, hopsa sa Ĺ›miejÄ… im sie pysie trala tralala przyjechaĹ‚y do lasu narobiĹ‚y haĹ‚asu przyjechaĹ‚y do boru narobiĹ‚y rumoru jadÄ…, jadÄ… misie hopsa, hopsa sa Ĺ›mieja im siÄ™ pysie trala tralala a misiowa jak moĹĽe prÄ™dko szuka w komorze plasre miodu wynosi piÄ™knie goĹ›ci swych prosi jadÄ…, jadÄ… mise hopsa, hopsa sa Ĺ›mieja im siÄ™ pysie ha ha hahaha zdajdĹ‚y wszystkie plastrĂłw sześć i woĹ‚ajÄ… dajcie jesć zjadĹ‚y wszytskie plstrĂłw sześć i woĹ‚ajÄ… dajcie jeść AJA Tue, 24 May 2005 - 09:37 Wiolontela ja sĹ‚yszaĹ‚am tylko tyle od koleĹĽanki sdw Tue, 24 May 2005 - 10:15 He he he, no widzisz A, ze ja mam juz stare dziecko to i caĹ‚ość znam Przedszkole sie klania justin Tue, 24 May 2005 - 15:25 ja teĹĽ znaĹ‚am tyle co AJA katna Tue, 24 May 2005 - 18:59 i jeszcze cos mi sie przypomnialo: Jedzie sobie pan, pan, na koniku sam, sam, jedzie sobie chĹ‚op, chĹ‚op, na koniku hop, hop. a za chĹ‚opem ĹĽyd, ĹĽyd na koniku hyc, hyc a za ĹĽydem ĹĽydĂłweczki pogubiĹ‚y pakuneczki to wersja babci natalki. a pamietacie takie wyliczanki( szczegolnie jak sie gralo w gume, albo w 2 ognie, kto z kim ma byc?) Plum, plum, misia bela, misia kasia konfa cela, misia a, misia b, misia kasia konfa c Ene due rike fake torba borba usme smake deus deus kosmateus i morele bÄ™c katna Tue, 24 May 2005 - 19:03 i to tez chyba znacie? Mam dwa latka, dwa i pół SiÄ™gam główkÄ… ponad stół Mam woreczek z muchomorkiem Do przedszkola chodzÄ™ z workiem justin Tue, 24 May 2005 - 19:38 ale ja znam trzy latka, trzy i pół i mam fartuszek z muchomorkiem[/u] justin Tue, 24 May 2005 - 19:39 na stoliku w pokoiku staĹ‚o mleczko i jajeczko przyszedĹ‚ kotek wypiĹ‚ mleczko a ogonkiem stĹ‚ukĹ‚ jajeczko przyszĹ‚a mama kotka zbiĹ‚a a skorupki wyrzuciĹ‚a katna Tue, 24 May 2005 - 19:50 no faktycznie , to o tym kotku bylo. zawsze ten wierszyk lubilam:) justin Tue, 24 May 2005 - 19:51 ja teĹĽ To jest wersja lo-fi głównej zawartoĹ›ci. Aby zobaczyć peĹ‚nÄ… wersjÄ™ z wiÄ™kszÄ… zawartoĹ›ciÄ…, obrazkami i formatowaniem proszÄ™ kliknij tutaj.
Na jednym z forów dla pań znalazłam taki oto wpis: „BBBN Mam jedenastomiesięczną córeczkę, z którą robimy mnóstwo fajnych rzeczy, jednak cały czas węszę i pytam w poszukiwaniu nowych inspiracji. Oto nasza lista działań, oprócz typowych zabiegów Pielęgnacyjnych, karmienia, zabaw i spacerów: 1. wizyty w grocie solnej raz w tygodniu 2. nauka czytania metodą Glenna Domana (16 sesji dziennie) 3, zajęcia w języku angielskim, oglądanie bajek w języku angielskim (ok. godziny – dwóch dziennie) 4. czytanie książeczek min. 4 razy dziennie 5. gimnastyka na macie razem z Mamą i Tatą – 2 razy w tygodniu pod okiem instruktora 6. basen raz w tygodniu 7. Vivaldi, Mozart, Brahms, Bach, Ravel, i inni klasycy codziennie Od wakacji planujemy jeszcze zajęcia w języku włoskim, a od ok. drugiego roku życia – naukę gry na pianinie lub skrzypcach metodą Suzuki. Czy są na forum osoby, które pracują z dzieckiem w podobnie intensywny sposób, abyśmy mogły wymienić się doświadczeniami? Czy ktoś z Was robi może coś ciekawego, czym chciałby się podzielić?” Zadumałam się. W jakich kategoriach ocenić tę mamę? Wspaniała, zaangażowana, podporządkowana idei wszechstronnego stymulowania rozwoju malucha? Czy możeosoba bez świadomości, że rozwój małego dziecka wymyka się rygorom. Na czas należy zaspokoić fizyczne potrzeby maluszka. Nakarmić go, zmienić pieluszkę. Zaraz potem emocje dopraszają się przytulania, głaskania, uśmiechów, mówienia. Intelekt? Intelekt też czeka na swoją dawkę bodźców, które będą dziecko rozwijać. Ale… czy musi to być 16 sesji wczesnego czytania? I dlaczego akurat 16? A może zamiast tego pobawić się w „kosi, kosi łapci”? Vivaldi, Mozart, Brahms – to brzmi… monumentalnie. Niech tam sobie zresztą lecą w tle cichutko. Ale może by tak zaśpiewać malutkiej „Ta Dorotka” i trzymając ją na rękach,pokręcić się w kółko? Gimnastyka na macie? Piękna rzecz. Zastanawiam się jedynie czy usadzenie córeczki na kolanie i podrzucanie jej do góry, przy jednoczesnej recytacji: „Jedzie sobie pan, pan, na koniku sam, sam” nie spełni zadania gimnastyki, a przy okazji nie będziestokroć przyjemniejsze? Jakby tak jeszcze potem przecwałować z małą przez całe mieszkanie, rżąc przy tym radośnie to i ćwiczenia fonetyczne zaliczymy, bo malutka też będzie chciała rżeć i parskać. I równowagę potrenujemy także, jeśli mama usadzi córeczkę na grzbiecie taty-konika, który popędzi na czworakach do przedpokoju… Oglądanie bajek w języku angielskim. To już cięższy kaliber. Oglądanie telewizji samo w sobie jest toksyczne dla małego dziecka. Rozpisywać się nie będę, bo mądrzejsi udowodnili, iż TV robi zmiany w strukturze mózgu i osobowości. Niedobre zmiany. Toteż fundowanie niemowlęciu – niechby tylko przez godzinę dziennie – przekazu telewizyjnego, to bardzo źle pojęte dobro. … I kto to pisze? Jest już niemało rodziców, którym moje nazwisko kojarzy się z wczesną nauką czytania, z ideą stymulowania rozwoju malutkich dzieci. Ale ci prawdziwie zainteresowani tematem, którzy zaglądają na moją stronę wiedzą, że najważniejsze jest JAK się te maluchy stymuluje. Póki dzieje się to bez przymusu, w atmosferze radości, dobrej zabawy, bez zbytniego przywiązywania wagi, iż coś MUSI dokonać się codziennie, trzy razy dziennie, szesnaście razy dziennie (brrrr…) wszystko jest w porządku. Przymus, kurczowe trzymanie się harmonogramów, nakłanianie dziecka, by czyniło coś wbrew swojej woli sprawi, że radosne uczenie się poprzez zabawę zmieni się w… bardzo trudne dzieciństwo. Czy tego chcemy dla swoich dzieci? By: Maria Trojanowicz-Kasprzak filolog polski, pedagog przedszkolny z wieloletnim stażem. W 1996 roku otrzymała tytuł Nauczyciela Roku – „za szczególnie wyróżniającą umiejętność nawiązywania kontaktów interpersonalnych nauczyciel-dziecko, za tworzenie właściwego klimatu i atmosfery w grupie dzieci, za wdrażanie innowacyjnych metod i programów oraz nowoczesnych technik czytania”. Publikowała w czasopismach „Życie Szkoły” i „Wychowanie w Przedszkolu”. Autorka książek „Jestem starszą siostrą”, „Jestem starszym bratem” – Wydawnictwo Pedagogiczne ZNP oraz serii książek do nauki czytania „To ja ci mamo poczytam” – Wydawnictwo Pentliczek. Autorka „Pasków liniaturowych” do nauki pisania – Wydawnictwo Pedagogiczne ZNP. W przygotowaniu zeszyt „Pierwsze pisanie” ze specjalną liniaturą i kolorystyką dla dzieci bez dysfunkcji, zagrożonych dysgrafią i niedowidzących. Pozycja ukaże się nakładem Wydawnictwa Pentliczek. Autorka od 20 lat interesuje się czytaniem globalnym i jego wpływem na rozwój małego dziecka. Jest wielką entuzjastką tej metody. Nawiązała kontakt z Janet Doman z Instytutu Osiągania Ludzkich Możliwości w Filadelfii. Otrzymała od niej zachętę do przetransponowania metody na grunt polski i dostosowania jej do specyfiki naszego języka. Bez baletek nie ma tańcaTrudna sztuka obdarowywaniaKiedy rodzina się rozpada…Uznanie bez satysfakcjiDetronizacja Księżniczki Zobacz wszystkie artykuły tego autora
„Należy do dobrego wychowania dzieci, ażeby dobrze wykształcić narzędzie mowy, ażeby dzieci nauczać każde słowo doskonale wyraźnie i czysto wymawiać. I to będzie pierwsza nauka, którą dzieci powinny odebrać od matki, ojca i wychowawców.” Jędrzej Śniadecki (1768-1838) W naszym przedszkolu w ramach pomocy psychologiczno-pedagogicznej prowadzone są zajęcia logopedyczne przez nauczyciela-logopedę Panią Aleksandrę Wienzek Pierwszym etapem pracy z dzieckiem z wadą wymowy jest badanie logopedyczne prowadzone przez nauczyciela - logopedę. Głównym jego celem jest sprawdzenie, które głoski są nieprawidłowo wymiawiane przez dziecko. Aby dziecko mogło korzystać z terapii logopedycznej w przedszkolu, konieczna jest opinia z poradni psychologiczno-pedagogicznej. Każde następne zajęcia odbywają się już indywidualnie bądź w małych grupach, a w ich trakcie dzieci wykonują różne ćwiczenia, oddechowe, artykulacyjne (warg, języka, podniebienia miękkiego), słuchowe, głosowe, słownikowe, dykcyjne. Ponadto dzieci uczą się prawidołowego wymawiania zaburzonych głosek: w izolacji, w sylabach, wyrazach, zdaniach, w oparciu o ćwiczenia, gry, zabawy i obrazki. „Chau, chau…, miał…, Kosi, kosi łapci…” „Jedzie, jedzie Pan, Pan, Na koniku sam, sam. A za Panem – Fryc, Fryc, Na koniku: hyc, hyc.” „Tu, tu sroczka kaszkę warzyła, Ogonek sobie poparzyła… Temu dała na miseczkę…” Któż z nas dziś nie pamięta bawiących się z nami w ten sposób rodziców, babć i dziadków. Powtarzane przez nich wiele razy rymowanki, wierszyki i piosenki pozostają w naszej pamięci do dzisiaj. Tym wspomnieniom towarzyszą zazwyczaj miłe odczucia bliskości rodziców i dziadków: ich uśmiech podczas zabawy, kontakt wzrokowy z opiekunami - ich ciepłe, roześmiane i opiekuńcze spojrzenie. Zachęcali nas do wspólnego śpiewania i powtarzania za nimi, a pierwsze nasze słowa były sowicie nagradzane przez nich brawami, pochwałami i pocałunkami! Drodzy Rodzice, nie ma lepszej szkoły mówienia, niż ta, przedstawiona parę linijek wyżej! Szkołę tę z pewnością wielu z Was pamięta ze swojego dzieciństwa. Zwróćmy uwagę, jaka atmosfera psychologiczna temu nabywaniu mowy towarzyszyła? Zabawa, uśmiech, bezpieczeństwo, cierpliwość, a przede wszystkim chęć kontaktu, poświęcenie dziecku chwili na rozmowę, zaśpiewanie piosenki, rymowanki, opowiedzenie wierszyka, a wszystkie te zabawy w bezpośrednim kontakcie z dzieckiem - twarzą w twarz, prostymi zrozumiałymi przez niego słowami. To właśnie jest modelowa szkoła mówienia dla waszych i naszych pociech. Jestem o tym przekonana, iż to od Was drodzy rodzice, w dużej mierze zależy mowa Waszego dziecka. To, w jaki sposób do niego mówicie, o czym rozmawiacie, w jakiej atmosferze się kontaktujecie, w sposób bezpośredni, od najmłodszych lat, kształtuje Wasze dzieci. Spokojny, wyważony ton głosu, odpowiednia jego modulacja – radosna, innym razem smutna, czy też podniesiony, przyśpieszony ton głosu, gdy jesteśmy zdenerwowani – te aspekty również mają wpływ na kształt mowy naszych dzieci. Również tematyka naszych rozmów z dziećmi wpływa na ich sposób myślenia i rozumienia świata, organizowanie sobie zabawy, a co najważniejsze spostrzegania samych siebie przez dzieci. Świadczą o tym chociażby liczne zabawy dzieci w dom, w sklep, na który to grunt przenoszą zasłyszane w domach wypowiedzi, sposób komunikowania się między domownikami, na przykład mamy do dzieci, rodzeństwa do siebie, sposób porozumiewania się rodziców między sobą itd. Należałoby również zdać sobie sprawę z potęgi słów, jakie wypowiadamy w obliczu naszych dzieci, jakie kierujemy pod bezpośrednim ich adresem. Wspaniale, gdy byłyby to w przeważającej większości komunikaty w stylu: „Wierzę, że Ci się uda!”, „Na pewno to potrafisz!”, „Mimo, że Ci nie wyszło, to spróbuj jeszcze raz, bo tylko w ten sposób się tego nauczysz!”, „Świetnie to zrobiłeś!”, lub „Jestem z Ciebie taki dumny/dumna”! To jak dziecko oceniamy, chwalimy bądź krytykujemy w bezpośredni sposób wpływa na jego samoocenę i spostrzeganie jego możliwości. Skoro rodzice powtarzają, że dam radę, że w końcu mi się uda, że potrafię, to dlaczego miałbym nie wierzyć w moje możliwości? Gorzej z komunikatami w stylu: „Ty się chyba nigdy tego nie nauczysz”, „Ale jesteś leniwy i uparty”, „To jest takie proste, a Ty nadal tego nie potrafisz, co z Ciebie za…” Czy nasze dziecko w obliczu takich wypowiedzi zyska na swojej wartości? Czy podbuduje swoją samoocenę? Z odpowiedzią na te pytanie pozostawiam Państwa samych, w zgodzie z własnym sumieniem i odpowiedzialnością rodzicielska, opiekuńczą! Na potwierdzenie prawdziwości napisanych wyżej słów odnośnie nauki mowy przez dzieci od najwcześniejszych lat dziecięcych, ważności stylu i sposobu kontaktowania się z nimi przez rodziców, chciałabym przytoczyć wypowiedzi i spostrzeżenia logopedów z wieloletnią praktyka logopedyczną na temat nabywania mowy przez nasze dzieci. W ten sposób chciałabym dostarczyć Państwu wskazówek i prostych rad, jak ustrzec nasze dzieci przed różnymi kłopotami z mową od opóźnienia w rozwoju mowy, poprzez jąkanie, czy wszelakie wady wymowy. „Co robić, aby wspomagać rozwój mowy dziecka?” Iwona Michalak-Widera oraz Katarzyna Węsierska sugerują, aby do poniższego zbioru rad od czasu do czasu zaglądać, dopóki dziecko nie osiągnie wieku szkolnego: 1. „Nasze wypowiedzi powinny być poprawne językowo, unikajmy zdrobnień i mowy dziecięcej. Mówmy wyraźnie, bez pośpiechu. Budujmy krótkie zdania, używajmy prostych zwrotów. Modulujmy własny głos, aby zainteresować dziecko, np. Co to?, Nie ma? O! Jest! 2. Pytajmy lekarza, jeśli coś nas niepokoi w stanie zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego maleństwa. Dbajmy o jego górne drogi oddechowe i uszy. Zwracajmy uwagę na to, jak dziecko oddycha. Od najmłodszych lat uczmy dbałości o higienę jamy ustnej. Pamiętajmy, aby dziecko nauczyło się żuć i gryźć. 3. Opowiadajmy i czytajmy bajki. Niech nie martwi nas fakt, iż pociecha ukochała jedną z nich i prosi notorycznie o jej powtarzanie. 4. Jeśli dziecko ogląda telewizję, to towarzyszmy mu w tym. Komentujmy wydarzenia pojawiające się na ekranie telewizora, rozmawiajmy na ich temat, aby milusiński bezwiednie nie oglądał szybko zmieniających się obrazów i ciągów tekstów bez ich zrozumienia. Wybierajmy programy właściwe dla wieku dziecka. Starajmy się, aby telewizor był włączany tylko okazjonalnie. 5. Poszukujmy książeczek dydaktycznych zapoznających dziecko z różnymi tematami: zwierzętami, warzywami, owocami, kolorami, bogato ilustrowanymi opisami życia na wsi i w mieście. Nazywajmy przedmioty w nich zawarte i opisujmy sytuacje operując prostymi zdaniami. Cenne są też książki słowno – obrazkowe, podczas przeglądania których dorosły czyta tekst, a dziecko nazywa przedmioty w nim zilustrowane. Prośmy dzieci o wskazywanie przedmiotów czy zwierząt wcześniej pokazanych im na obrazku. 6. Rysując mówmy dziecku, co kreślimy – Teraz rysuję dom. Tu jest dach, a to: komin, okna, drzwi… 7. Oglądajmy z dzieckiem zdjęcia i nagrania magnetowidowe z uroczystości rodzinnych, wykorzystujmy je do wymieniania: imion, nazwisk, koligacji w rodzinie. Pytajmy pociechę: Gdzie ty jesteś?, Gdzie ja jestem?, (ćwiczymy w ten sposób zaimki: ja, ty, on, ona, itp.) 8. W otoczeniu pociechy powinny wisieć kolorowe pozytywki, pluszowe zabawki na sznurkach. Gdy dziecko będzie starsze niech zastąpią je kolorowe plakaty i plansze dydaktyczne, np. z postacią dziecka i opisanymi częściami ciała, czy podstawowymi kolorami. Pamiętajmy jednak o zmienianiu ekspozycji, co kilka tygodni wieszajmy nowe plansze, stare chowajmy do szafy, by ponownie powiesić je po jakimś czasie. Eksponujmy pierwsze dziecięce prace. Będą one cieszyć domowników, a dla dziecka docenienie jego wysiłku stanowi zachętę do dalszej twórczości. 9. Dwulatkowi podczas wieczornego rozbierania, czy kąpieli systematycznie powtarzajmy: na górze – równocześnie głaszcząc czubek głowy, mówmy też: na dole – łaskocząc podeszwy stóp, a mówiąc z przodu – dotykajmy nosa dziecka, z tyłu – głaszczmy jego plecy lub tył głowy. W ten sposób oswajamy go z orientacją w przestrzeni.” Nietrudno więc zauważyć, że wszystkie przytoczone sugestie sprowadzają się do zasady tzw. „kąpieli słownej dziecka”, tzn. oblewaniu go zewsząd mową, rozmową, tłumaczeniem, wyjaśnianiem, opisywaniem, powtarzaniem słów, pewną konsekwencją w działaniu. Oczywiście niezmiernie ważną rzeczą jest by w tej „kąpieli słownej”, nie zapominać o języku zrozumiałym dla dziecka, prostym, dokładnym, nieco zwolnionym tempie mowy z przewagą krótkich zdań. Niezwykle ważne są od samego początku rozwoju mowy – tzw. okresu melodii, który rozpoczyna się od przyjścia dziecka na świat i trwa do pierwszego roku życia, śpiewane piosenki, rymowanki, opowiadanie wierszyków, czy oglądanie książeczek z licznie towarzyszącymi tam wyrazami dźwiękonaśladowczymi, np. kotek robi „miał”, piesek „chau, chau”, kurka: „ko, ko” i wiele innych: kukuryku, iha, mu, bee, gul, gul, kwa, kwa, aaa, luli, luli, bum cyk, cyk, bach i trach oraz wiele innych. Jest to najprostszy i najbardziej dostępny sposób, aby dziecko wprowadzić w świat głosek i systemu fonetycznego języka polskiego. Zwróćmy uwagę, że w ten sposób dziecko ma okazję poznać, usłyszeć praktycznie każdą głoskę języka polskiego. Gdy pociecha podrośnie i zechcemy wprowadzać nowe słownictwo, pamiętajmy, by nowe słowa wprowadzać powoli, wielokrotnie je powtarzając. Bardzo pomożemy dziecku, gdy jego nieporadne wypowiedzi będziecie powtarzać po nim – poprawnie i wolno, tak jakbyście się upewniali, czy dobrze je zrozumieliście. Patrzenie na dziecko podczas mówienia sprawia, że dziecko bacznie obserwuje ruchy Waszych warg, to pomaga mu w nauce mówienia. Jesteście drodzy rodzice – wzorem do naśladowania dla Waszego malucha! Na zakończenie niniejszego artykułu, chciałabym, aby spróbowali Państwo wczuć się w rolę dziecka, które ma problemy z mową, które nie mówi tak dobrze, jak jego rówieśnicy. Przytoczę list „Prośbę dziecka” do rodziców: „Mamo! Tato! Wiem, że niepokoi Was, że ciągle nie potrafię tego, co moi rówieśnicy – nadal nic nie mówię. Proszę uwierzcie mi – mówiłbym/mówiłabym, gdybym tylko wiedział/wiedziała, jak to zrobić! Bardzo chciałbym/chciałabym mówić tak, jak inne dzieci w moim wieku – uwierzcie mi! To, że jeszcze tego nie potrafię, to nie mój kaprys. Pomóżcie mi! Proszę! Nie mówcie do mnie: „powiedz”, „powtórz”, traktujcie mnie tak jakbym mówił/mówiła. Najczęściej będziecie musieli prowadzić rozmowę za siebie i za mnie. To bardzo ważne, bo gdy do mnie mówicie, to ja słucham i uczę się. Proszę nie skarżcie się innym dorosłym, że jestem leniuszkiem, że nie chce mi się mówić i że wszystko pokazuje na migi. Gdybym był/była leniuszkiem, to czy pracowałyby tak ciężko, moje rączki? A to, że jestem mądrym, małym człowiekiem, pozwala zamienić słowa w odpowiednie gesty, które Wy rozumiecie. Gdybym potrafił/potrafiła mówić, nigdy nie uciekałbym/uciekałabym się do takich sztuczek. Wcale nie jest wygodnie z nich korzystać, jak na razie to jedyny sposób porozumiewania się z Wami. Nie każcie mi popisywać się mówieniem przed innymi osobami. To dla mnie duży stres, bo nie potrafię jeszcze zbyt wiele powiedzieć – czasami po prostu się wstydzę. Proszę nie porównujcie mnie też do innych dzieci. Uwierzcie mi, chciałbym/chciałabym mówić tak, jak one! Zamiast tego chwalcie mnie, to pomoże mi uwierzyć, że jestem coś wart/warta.” Drodzy rodzice, jeśli to, co zrobiliście do tej pory, nie pomaga koniecznie zaprowadźcie malucha do logopedy, niosącego pomoc małym dzieciom, które później zaczynają mówić niż ich rówieśnicy. Będziecie wiedzieli, co jeszcze możecie zrobić, by im pomóc i będzie Wam łatwiej. Opracowanie: Aleksandra Wienzek
Jedzie pan Wyliczanki i rymowanki WERSJA 1: Jedzie, jedzie pan, pan, Na koniku sam, sam. Za nim jedzie chłop, chłop, Na koniku hop, hop! Jedzie, jedzie ba-ba I z konika spa-da! ↓ WERSJA 2: Jedzie, jedzie pan, pan, Na koniku sam, sam, A za panem chłop, chłop, Na koniku hop, hop! A za chłopem żyd, żyd, Na koniku hyc, hyc! ← poprzedni wierszyk | następny wierszyk → ← poprzednia lista | następna lista → ↑
Pijany kierowca potrącił 2-latkę. Dziewczynka straciła nogę Kierowca wjechał w 2-letnią dziewczynkę i uciekł z miejsca wypadku. W wyniku wypadku Natalka straciła nogę. Sprawdź, jak możesz jej pomóc! Do wypadku doszło 12 maja w Puławach. 2-letnia Natalka odprowadzała z mamą starszego brata do świetlicy. Nagle w rodzinę wjechał samochód. Kierowca samochodu uciekł z miejsca zdarzenia. Był pijany, stracił kontrolę nad pojazdem – ustalili policjanci. Straciła nogę, by żyć W wyniku potrącenia ucierpiała zarówno Natalka, jak i jej mama i brat. U pani Małgorzaty podejrzewano uszkodzenia kręgosłupa, u 6-letniego Patryka wstrząśnienie mózgu. W najgorszym stanie była 2-letnia Natalka. Samochód rozerwał tętnicę udową dziewczynki. Cała rodzina została przewieziona do szpitala w Lublinie. Natalka wymagała natychmiastowej operacji – zdiagnozowano u niej obrzęk mózgu, złamanie uda, nasady piszczeli, zmiażdżenie kolana, uraz organów wewnętrznych. Lekarze nie wiedzieli, czy dziewczynka przeżyje. Aby ją ratować, podjęli decyzję o amputacji nogi . Sprawca trafi za kratki Poszukiwania zbiegłego kierowcy trwały kilka godzin. Policjantom udało się ustalić, że sprawca wypadku to Krzysztof M., 27-letni puławianin. Mężczyzna przyznał się do winy, ale nie chciał składać wyjaśnień. W organizmie miał 1,6 promila alkoholu. Wiadomo, że samochód, który prowadził, nie był jego własnością. Za popełnione przestępstwa grozi mu od 8 do 12 lat więzienia. "Postawiliśmy mu zarzut spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu , którego skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, a także zarzut ucieczki z miejsca zdarzenia oraz uszkodzenia mienia, w posiadanie którego wszedł bez zgody jego właścicielki" – wyjaśnia Grzegorz Kwit, szef puławskiej prokuratury. Pomóż rodzinie Natalki! Mama Natalki robi wszystko, żeby wesprzeć córeczkę w tych trudnych chwilach. "Chciałabym powrócić do normalności. Szkoda tylko, że nie jest to takie proste" – wyznaje. Aby umożliwić Natalce kosztowną rehabilitację i zakupić protezę, Fundacja...
jedzie sobie pan pan na koniku sam sam